środa, 7 września 2022

ZROBILIŚMY ZAWIESZENIE PNEUMATYCZNE W MTT SYSTEM

Firma MTT System w Gliwicach zaprosiła nas do instalacji zawieszenia pneumatycznego. 




Zaletami zawieszenia pneumatycznego jest większy komfort jazdy, poprawa sterowności, płynniejsze prowadzenie po nierównościach, bieżąca regulacja wysokości oraz poprawa bezpieczeństwa jazdy. 






Po pierwszej przejażdżce byliśmy zaskoczeni, ponieważ rzeczywiście było czuć różnice w prowadzeniu naszego kampervana. Do tej pory przejechaliśmy 2 tysiące kilometrów (jedziemy właśnie do Gruzji) i jesteśmy bardzo zadowoleni z zawieszenia. W Rumunii mieliśmy sytuacje, gdzie z prędkością 70 km/h jechaliśmy i nagle skończył się ładny, nowy asfalt a pojawiła się bardzo dziurawa droga. Nasz samochód nie doznał żadnych szkód a byliśmy pewni, że straciliśmy opony. 





Dużą zaletą naszego zawieszenia jest regulacja wysokości, ponieważ  zawsze szukamy miejsc do spania na dziko. Dzięki zawieszeniu pneumatycznego jesteśmy w stanie podnieść busa aż o 10 cm! 





Bardzo dziękujemy firmie MTT System za zaproszenie, szybkie montowanie oraz super atmosferę. Relacje z dnia montażu możecie zobaczyć na ig: mystery_bus_ oraz na ig: mttsystem_poland 


Koszt takiego zawieszenia to ok. 2600-3000 zł. 

czwartek, 4 sierpnia 2022

Zrobiliśmy taras na dachu naszego kampervana!

    Na dachu mamy bagażnik dachowy, deski tarasowe oraz jeden panel solarny 150W 12V. W tym roku zainwestowaliśmy w okno dachowe MPK Vision Star L Pro 70x50cm z moskitierą i żaluzją. Bardzo długo myśleliśmy o tym zakupie, ponieważ samo okno to koszt około 1600 zł. Po wielu dyskusjach, stwierdziliśmy, że zaryzykujemy i był to strzał w 10. Okno znajduję się nad łóżkiem, z którego podziwiamy gwiazdy. Okno dachowe służy nam jeszcze do wchodzenia na dach naszego kampervana. Bardzo często wieczorami wchodzimy na dach i robimy sobie mini randeczki, gdy mały brzdąc spokojnie śpi w łóżku. 




    

Czy jesteśmy zadowoleni? TAK! Bardzo polecamy takie rozwiązanie 😊


wtorek, 2 sierpnia 2022

Podróżowanie samochodem z małym dzieckiem

1. Naucz się odpuszczać - nie zrobisz wszystkiego na co TY masz ochotę; nie pójdziesz w wysokie góry zimą; musisz liczyć się z tym, że nie wejdziesz wszędzie z małym dzieckiem; często też nie przejedziesz 500 km w jeden dzień. 

2. Zabierz wszystkie podstawowe rzeczy dla dziecka. Zapas ubranek, pampersów, mokrych chusteczek i jedzenia to podstawa. Ja wolę mieć zawsze za dużo niż za mało

3. Kilka dodatkowych rzeczy, które lepiej mieć w samochodzie to: paracetamol, lek na biegunkę, krem z filtrem, czapeczkę i kilka zabawek. Jeżeli śpicie w samochodzie to polecam śpiworki do spania, aby  dziecko nie zmarzło w trakcie snu. 

4. W trakcie jazdy u nas sprawdzają się: kolorowe książeczki, misie (na których pokazuje części ciała lub opowiadam jakieś historyjki - byle, żeby dziecko było zainteresowane). Teraz, jak Jaś ma 2 lata lubi sam patrzeć przez okno i obserwować świat.  Szukamy też często przez okno piesków lub kotków. Wiadomo, że najspokojniejsza jazda jest wtedy, gdy dziecko śpi.

5. Rzeczy, które mam pod ręką podczas jazdy autem - bidon z wodą, musy owocowe, chrupki kukurydziane i pare zabawek.

5. Trasę musisz dostosować do dziecka - lepiej unikać nie przyjaznych warunków pogodowych dla dobra was wszystkich.  Konieczne rób przerwy na jedzenie czy zmianę pampersa. 

5. Każde dziecko jest inne. Nasz Jasiek uwielbia jeździć samochodem, nie ma problemu w tym, że jedziemy 2 lub 3 godziny. 




Jeżeli masz jakiś super patent na podróżowanie z dzieckiem - napisz komentarz! :) 

środa, 4 maja 2022

Jak szukać miejsc do spania na dziko?

     Od roku, w każdej wolnej chwili podróżujemy naszym kolorowym busem. W tym czasie, spaliśmy tylko raz na polu kempingowym. Zawsze staramy się wybierać spokojne i ciche miejsca aczkolwiek nie wszędzie jest to możliwe. Jak znajdujemy miejsca, w których się zatrzymujemy bezpłatnie?

    Najczęściej dopiero podczas jazdy wyszukuje miejsca do postoju. Niestety zaliczamy się do osób, które jeżdżą totalnie na spontanie, nie potrafimy zaplanować dokładnej trasy, miejsc do odwiedzenia czy właśnie noclegu. 

    Na pomoc przychodzi aplikacja Grupa Biwakowa, na której są zaznaczone miejsca do spania na dziko i pola kempingowe. Plusem aplikacji są podane informacje o stanie drogi dojazdowej do miejsca lub sile zasięgu. Oczywiście są zakątki, gdzie nie ma zaznaczonych miejsc na aplikacji - wtedy przychodzi kolejna aplikacja. 

    Google maps pozwala na wyszukiwaniu parkingów leśnych, na których legalnie można spać w samochodzie. Z resztą bardzo polecamy takie parkingi, ponieważ w takich miejscach często są toi toie, kosze na śmieci i wiatki. 

    Bardzo dobrym pomysłem jest szukanie wolnego miejsca przy jeziorze lub rzece. Trzeba mieć jednak na uwadze fakt, że nie staniemy przy każdym jeziorze za darmo. W bardziej turystycznych miejscach będzie cieżko ponieważ, tereny są  zazwyczaj prywatne. W mniejszych miejscowościach warto próbować znaleźć takie miejsce, bo spanie przy wodzie jest wyjątkowe! 



    To są nasze sposoby na szukania miejsc do spania na dziko. Nie jeździmy na pola kempingowe bo nie lubimy przepłacać skoro jest wiele miejsc bezpłatnych. Warto dodać, że w każdym miejscu zostajemy tylko jedną noc. 

RADA! 

Bądź zawsze czujny! Po zaparkowaniu zobacz okolice, by mieć pewność, że jesteś bezpieczny. Raz mieliśmy sytuacje, gdzie zmienialiśmy miejsce ponieważ byliśmy przez dłuższy czas obserwowani przez mężczyznę. 

    


    

poniedziałek, 4 kwietnia 2022

Co warto zabrać na podróż z małym dzieckiem?

1. Nosidełko turystyczne - gadżet, który ułatwia piesze wędrówki z dzieckiem. Nasza przygoda z nosidełkiem turystycznym zaczęła się jak Jaś miał skończony roczek. Do wielu miejsc nie wjedzie się wózkiem dlatego nosidełko bardzo ułatwiło nam podróżowanie. Korzystaliśmy z niego na plaży, w górach czy nawet w zamkach. 

2. Mata do przewijania - musimy liczyć się z tym, że podczas podróży dziecko będzie przebierane w różnych warunkach. Czasami były to toalety z przewijakami albo bardziej naturalne miejsca jak łąki, lasy czy plaże. 

3. Śpiworki do spania - w busie mamy pościel z domu, a jak wiadomo, dzieci zawsze się odkrywają. Dobrym pomysłem na nocowanie w busie jest ciepła piżamka i śpiworek, aby naszemu dziecku zawsze było ciepło. 

4. Zabawki - najlepsze zabawki w naszym busie według Jasia, to: lampka na baterie, wszystkie włączniki do wody lub światła, głośnik bluetooth i lodówka turystyczna. Czasami pobawi się swoimi zabawkami, które zabieramy z domu ale to już jest ostateczność. Wszystko zależy od dnia :) 

5. Zapas ubranek (w tym dodatkowa czapeczka), mokre chusteczki i pampersy - tego nigdy nie jest za mało. 

6. Jedzenie - ja zawsze zabieram Jasiowi chrupki kukurydziane, musy owocowe, kaszkę dla dzieci na czarną godzinę. Dodatkowo takie produkty niemuszą być w lodówce! Lepiej mieć zapas jedzenia dla maluszka!

7. Fotelik samochodowy - u nas świetnie sprawdza się fotelik rozkładany, z funkcją spania. Dziecko podczas jazdy, może spokojnie spać i główka mu nie leci do przodu. 

8. CIERPLIWOŚĆ












TOP 10 przydatnych rzeczy w NASZYM busie

 TOP 10 przydatnych rzeczy w NASZYM busie


1. Nawigacja w telefonie - bez nawigacji by było ciężko gdziekolwiek dojechać. My korzystamy z Google Maps. Przez aplikacje, często znajdujemy parkingi leśne, na których można leganie spać w kamperze.

2. Aplikacja do znajdowania miejsc do spania na dziko - GrupaBiwakowa

3. Kuchenka gazowa - my akurat posiadamy jednopalnikową i zastanawiamy się by dokupić jeszcze jeden palnik. Kuchenkę mamy na kartusze gazowe, które są łatwo dostępne. 

4. Latarka - zawsze się przyda mimo ery telefonów komórkowych. Doświadczyliśmy raz, że zepsuły nam się 2 kable do telefonu. Po dojeździe na miejscówkę do spania, zawsze warto sprawdzić okolicę a nie zawsze zdarzy się dotrzeć na miejsce przed zmrokiem. 

5. Narzędzia i klucze do auta - nigdy nie wiadomo kiedy przedziurawimy oponę. Zdarzyło się nam wymieniać koło na szrutowej drodze w Rumunii albo naprawiać pompę do wody.

6. Koło zapasowe - tak jak wyżej napisałam. Dla komfortu psychicznego, lepiej mieć takie koło.

7. Opaski zaciskowe (potocznie mówiąc trytytki) oraz taśma duck tape - dzięki tym przedmiotom, możemy naprawić 99% rzeczy w busie. 

8. Zestaw organizerów, w których mamy posegregowane rzeczy kategoriami. Jedno pudełko z suchym prowiantem, drugie z przyborami kuchennymi, trzecie na kosmetyki itd. 

9. Lodówka turystyczna - do przechowywania jedzenia i chłodzenia napoi, czasami procentowych. 

10. Beczka na wodę z zestawem prysznicowym. W podróży, warto dbać o higienę dlatego prysznic jest w naszej TOP 10. Posiadamy również grzałkę do wody, która działa gdy jedziemy. W ten sposób mamy ciepłą wodę. Całość naszego prysznica, beczki opiszemy w kolejnym poście, ponieważ dużo osób zastanawia się jak można się wykąpać w samochodzie. 



niedziela, 3 kwietnia 2022

Pierwsza wyprawa busem vol. 2

             Kolejnego dnia z jeziora Czortyńskiego wyruszyliśmy w kierunku doliny Chochołowskiej. W trakcje podróży popsuł nam się kabel do ładowania telefonu (jedyne okno na świat, które pozwoliło nam sprawnie nawigować za pomóc Google Maps). Zatrzymaliśmy się w Nowym Targu żeby zakupić takowy kabel, ale poprzez ścisłą zabudowę miasta cieżko było nam znaleść miejsce parkingowe. W pewnym momencie zatrzymaliśmy się na parkingu za Biedronką, okazało się jednak, że to była bardzo ciasna rampa zaopatrzeniowa. Gdy tylko tam wjechaliśmy z tyłu zablokował nas bus, który przyjechał na rozładunek. I tak przez to władowaliśmy się na przymusowy postój 2 h. 





            Po małych przygodach, dojechaliśmy na parking przy Dolinie Chochołowskiej. Jako, że nie lubimy przepłacać to wybraliśmy najtańsze miejsce postojowe - 15 zł za dzień (im dalszy parking do atrakcji tym taniej). Droga do Doliny była bardzo przyjemna. Szliśmy około 2,5 godzin z śpiącym Jasiem we wózku. Po dotarciu na miejsce i rozłożeniu kocyka, usłyszeliśmy grzmoty zbliżającej się burzy. Postanowiliśmy szybko pozbierać rzeczy i wracać do busika. Ja okropnie boję się burzy, a w górach to tym bardziej! Nasz powrót na parking przypominał bieg, który zajął nam około 1 godzinę i 40 minut.  Nie było nam dane podziwiać piękno tego miejsca w spokoju, dlatego na pewno tam jeszcze wrócimy. Szczególnie dla tych oscypków zakupionych na Siwej Polanie sprzedawanych przez sympatyczną  Góralkę, która użyczyła nam swojej chaty do przebrania synka. 



Pamiętaj, że do Doliny Chochołowskiej możesz wejść ze swoim pupilem, wjechać na rowerze a nawet kolejką! Rodziny z małymi dziećmi też dadzą radę na szlaku.  

A wy jakie górskie miejscówki polecacie na wypady z małym dzieckiem w wózku ?

ZROBILIŚMY ZAWIESZENIE PNEUMATYCZNE W MTT SYSTEM

Firma MTT System w Gliwicach zaprosiła nas do instalacji zawieszenia pneumatycznego.  Zaletami zawieszenia pneumatycznego jest większy komfo...